Odetchnęłam z ulgą po wczorajszej wiadomości od
Dominiki zawiadamiającej mnie o tym, że przesyłka w ramach wymniany Podaj dalej dotarła do niej.
Wysłałam trzy paczuszki jednego dnia i najszybciej dotarła przesyłka do
Beaty a potem do
Karoliny.
Moje upominki były bardzo skromne w objętości :), ale i tak mam nadzieję, że sprawiły obdarowanym dziwczynom radość.

Głównym prezentem były moje frywolitkowe poczynania w skład, których wchodziła zakładka do książki i trzy śnieżynki. Odnośnie tych śnieżynek to mam nadzieję, że na choince lub stroiku świątecznym będą się one prezentowały dosyć ładnie.

Do frywolitkowych rzeczy dołączyłam kartki o tematyce zimowej w malarstwie wielkich mistrzów, wydanych przez UNICEF, który dochód z ich sprzedaży przeznacza dla dzieci potrzebujących.
Do kartek i frywolitek dołożyłam coś tam słodkiego i coś tam koronkowego :)
Było mi bardzo miło, że mogłam przygotować upominki dla
Beaty,
Dominiki i
Karoliny, bo są to utalentowane, mądre dziewczyny. Jeżeli jeszcze ich nie znacie to zajrzyjcie koniecznie do ich blogów.
W tym miejscu nasuwa mi się refleksja, że świat w kwestiach zasadniczych aż tak bardzo się nie zmienia, bo One, znaczy się Beata, Dominika i Karolina, są bardzo podobne, w swoich sprawach hobbystycznych, do mnie z przed lat prawie czterdziestu(!)
Dziewczyny miłe, zabawa z Wami była dla mnie ogromną przyjemnością.