Ostateczna Podróż - Juan Ramon Jimenez
... i odejdę. Ale ptaki pozostaną śpiewając.
I mój ogród pozostanie,
Z zielonym drzewem i studnią.
Przez wiele popołudni niebo będzie niebieskie
i pogodne.
Dzwony na dzwonnicy wybiją godziny
jak robią to tego popołudnia.
Ludzie, którzy mnie kochali odejdą,
A miasto będzie rozkwitać każdego roku.
Ale mój duch zawsze z nostalgią będzie
błądził po tym samym, zapomnianym
zakątku mojego kwietnego ogrodu.
Niby wiedziałam, niby mogłam się spodziewać ....
ale w końcu stycznia dane mi było się przekonać
jak bardzo byłam nie przygotowana na ostateczne pożegnanie z moim Mężem....
Wiersz pochodzi z tej strony.