sobota, 8 lutego 2014

Smutno....






Ostateczna Podróż - Juan Ramon Jimenez

... i odejdę. Ale ptaki pozostaną śpiewając.

I mój ogród pozostanie,

Z zielonym drzewem i studnią.

Przez wiele popołudni niebo będzie niebieskie

i pogodne.

Dzwony na dzwonnicy wybiją godziny

jak robią to tego popołudnia.

Ludzie, którzy mnie kochali odejdą,

A miasto będzie rozkwitać każdego roku.

Ale mój duch zawsze z nostalgią będzie

błądził po tym samym, zapomnianym

zakątku mojego kwietnego ogrodu.


Niby wiedziałam, niby mogłam się spodziewać ....
ale w końcu stycznia dane mi było się przekonać
jak bardzo byłam nie przygotowana na ostateczne pożegnanie z moim Mężem....

Wiersz pochodzi z tej strony.