Dziękuję wszystkim za życzenia, odwiedziny blogowe i inne dowody sympatii.
W tym miejscu miała być fotka pięknej kartki, którą dostałam od Anuli, jednak z powodu tego, że mój aparat foto doprowadza mnie do szału swoimi fochami, jest tylko link do Jej bloga i moje zaproszenie: zajrzyjcie do tej wrażliwej i utalentowanej dziewczyny, naprawdę warto.
Aniu dziękuję za piękną kartkę.
Kubuś Puchatek z miesiącem kwietniem został przed świętami odprawiony do Joanny.
Tak wygląda miesiąc kwiecień, który wyszyłam w kalendarzu Tysi:
A tak prezentuje się Kubuś Puchatek w czterech odsłonach:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz