
W lipcu 2012 roku dostałam swoją kanwę z haftem Kalendarza z Kubusiem Puchatkiem.
Haft był wyszywany w ramach zabawy RR.
Sama zabawa wyszła, delikatnie mówiąc, średnio.
Musiało minąć pięć lat z okładem żebym mogła zrobić coś ze swoją kanwą.
Najpierw wyszyłam brakujące trzy miesiące, potem poprawiłam lewą stronę robótki w następnych dwóch miesiącach i wreszcie uszyłam poduszkę - jaśka wg wskazówek znalezionych swego czasu w blogu Haft i Patchwork
Moje życie blogowe jest w zawieszeniu...trochę zmieniło się moje życie, trochę brakuje czasu i dyscypliny.
Ciągle coś tam dłubię, ale nie są to hafty.
Troszkę to się teraz zmieni, bo mojemu bratankowi i jego żonie urodziła się śliczna dziewczyneczka Oliwia więc dla tej panienki wyszyję metryczkę.
Póki co szukam jakiegoś wzoru.
Pozdrawiam wszystkich, którzy tu zaglądają a Elżusię z Haftowanego Hobby proszę żeby się do mnie odezwała.
Trzymajcie się ciepło, bo nad morzem dmucha.
Bardzo ładna poduszka :)
OdpowiedzUsuńMiło, że czasami wpadasz!
OdpowiedzUsuńTeż mam wyszyte i nie zagospodarowane hafty, może nie tak duże ;-)
pozdrawiam
Halinko ,nawet nie wiesz jak się cieszę że znowu tu jesteś !Brakowało Ciebie bardzo.Wieczorem wyślę maila.
OdpowiedzUsuńKalendarz kubusiowy śliczny a na metryczkę na pewno znajdziesz odpowiedni wzorek .Na pinteresie jest duży wybór.Wieczorem wyślę maila a tymczasem ślę uściski.
Fajnie wyszlo. Moja kanwa z kubusiami nigdy do mnie nie wrocila. Ktos ja sobie przywlaszczyl.-(
OdpowiedzUsuńA mogłabym prosić o schemat tego motywu?
OdpowiedzUsuńสล็อต ออนไลน์
Gclub
Hi! This is my first comment here so I just wanted to give a quick shout out and say I genuinely enjoy reading your blog posts. Can you recommend any other Beauty Write For Us
OdpowiedzUsuń