niedziela, 21 marca 2010

Wiosna w strugach deszczu

Wczoraj wieczorem został przygotowany pyszny rosół i równie pyszny jabłecznik. Wszystko to z myślą, że dzisiaj pójdę na pieszy rajd.
Organizatorzy przygotowali trzy trasy: piesza, rowerowa i kajakowa.
Wszystko to ma tylko jeden cel, znalezienie wiosny.
Od rana lekko pada deszcz a na trasie po prostu leje.
Wycofać się, to trochę jakby stchórzyć.
No więc idziemy, humoru świetne a że z nosa kapie deszcz i wszystko mokre, nie szkodzi.
Pokonaliśmy pieszo ok 14 km. Udało nam się spotkać żurawie - były od nas w odległości ok 50 m a my staliśmy jak zaczarowani: obserwowaliśmy je i słuchaliśmy ich głosów.
Piękne to było.
Na fotografiach uczestnicy spływu kajakowego

Image and video hosting by TinyPic
Image and video hosting by TinyPic
Image and video hosting by TinyPic

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz