niedziela, 4 grudnia 2011

O kierunkach i ślimaku

Czas biegnie jak oszalały.
Ciągle mam wrażenie, że więcej pracy do wykonania jest przede mną niż za mną.
A jeszcze jak się pomylą kierunk ruchu wskazówek zegara z kierunkiem czytania to już wtedy, jak to mówi młodzież, zupełna lipa.
I niech mi w tym miejscu wybaczą koleżanki z SAL-a ciasteczkowego, że brakuje mojego torcika, ale wszystkiemu winne te kierunki:(

Zrobiłam czapkę, w której jestem aktualnie zakochana:)
Czapka ma ślimakowatą strukturę a co i jak się robi, żeby ten ślimak wyglądał odpowiednio podejrzałam tutaj.



1 komentarz:

  1. Jest rewelacyjna kolor też piękny uwielbiam melanże pozdrawiam cipelutko

    OdpowiedzUsuń