Małe serwetki zrobiłam igłą do frywolitek.
Obie mają po ok 12 cm średnicy.
Serwetkę prezentowaną z lewej strony zdjęcia robiłam po raz drugi, bo pierwsza już cieszy czyjeś oczy, to znaczy mam nadzieję, że cieszy:)
Bardzo podoba mi się ten wzór i teraz ja też mam taką serwetkę.
Natomiast serwetkę po stronie prawej zrobiłam w ramach walki ze stresem i niepokojami szpitalnymi.
Stres i niepokoje minęły a serwetka jest!!!
Mój dzisiejszy post jest właściwie tylko po to, żeby zwrócić Waszą uwagę na dwa linki, które dzisiaj wkleiłam pod zdjęciem tytułowym swojego bloga.
Jednym z nich zapraszam Was na wirtualny spacer po Ustce a drugim proponuję obejrzenie panoramy Ustki z kamerki umieszczonej na latarni morskiej.
Ja osobiście bardzo lubię takie wirtualne zwiedzanie, a że każdy sądzi według siebie, no to myślę, że Wy też lubicie :)
Dziękuję za odwiedziny i bardzo sympatyczne komentarze. Miło mi.
Jak czujesz się podczas sobotnio-niedzielnego sztormu?
OdpowiedzUsuńPiękne te serwetki. Żałuję, że sama nie umiem takich zrobić ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie po wyróznienie. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńBasiu, taka pogoda jak dziś, to moja pogoda :)
OdpowiedzUsuńLubię gdy wieje i siąpi lekki deszczyk. Jednak gdy wróciłam ze spaceru mąż z politowaniem pukał się w głowę. Nie bardzo wiem o co mu chodziło :)
Adziu, ja frywolitek nauczyłam się z internetu całkiem niedawno. Spróbuj, może Ci się to spodoba.
No tak, robótkowanie to dobry sposób na stres u mnie działa.Serwetki są piękne, takie misterne .Dzięki za kolejną porcję nadmorskich widoków.Piękne zdjęcia z latarni morskiej.Nie sądziłam że zimą może być tak malowniczo nad morzem.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńRzeczywiście lewa serwetka ma przepiękny wzór, ale prawa zawsze będzie bardzo szczególna dla Ciebie. Też kiedyś miałam taką szpitalną serwetkę - mam wiele prac, które łączę z różnymi wydarzeniami, miejscami...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Jej... Serwetki przepiękne ;-))
OdpowiedzUsuńPiękne serwetki!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Beautiful pieces!
OdpowiedzUsuńElu, nad morzem w każdej porze roku jest pięknie, bo morze to nie tylko leżenie plackiem w słońcu, ale również wiatr, jod, szum wody i piękne widoki :)
OdpowiedzUsuńJanola, jak widać obie jesteśmy sentymentalne, chociaż jak się zastanowić to chyba więcej jest takich osób.
Oaza, Zula dziękuję Wam miłe słowo.
Carla, dziękuję za Twoje odwiedziny i sympatyczne słowa.