Moje SAL-owe jajko już jest.
Teraz jeszcze chwila wahania, jaka ma być kokarda?
Czerwona, zielona, może taka jak jajko a może w zupełnie innym kolorze?
Do jutro muszę zdecydować.
Kilka fotek z dzisiejszego spaceru przedstawiające niszczycielską siłę natury i moją zadumaną koleżankę spacerową:)
Nad morzem cudne słońce i niestety trochę mgły, mam jednak nadzieję, że u Was jest tylko słońce i piękne pogoda.
Pozdrawiam Was serdecznie
wygląda znakomicie!
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyhaftowane , podziwiam ;-))
OdpowiedzUsuńsuper :)
OdpowiedzUsuń