sobota, 23 października 2010

Odwiedzamy cmentarze...




Paul Verlaine


Jest na cmentarzu drzewo pewne,
Najbujniej w świecie ulistnione.
Nie przez konwenans zasadzone,
Cienie wzdłuż grobu rzuca zwiewne.

Latem czy zimą na tym drzewie
Zawodzi ptak w przeczystym śpiewie,
A piosnka jego smutnie wierna.

Drzewo i ptak to nasza dola,
Czas liczy nasze dni przeżyte,
Ach, trwać mi jeszcze u twych kolan!

Żyć! Muszę jednak, piękna moja,
Nicości poddać się złowieszczej,
Czy choć w twym sercu żyję jeszcze?








Zdjęcia zrobiłam na jednym z cmentarzy w Barcelonie.

2 komentarze: