niedziela, 14 sierpnia 2011

Czasami jest mi żle

Dzisiaj pewien młody człowiek próbował mnie wmanewrować w sytuację, na którą nie mogłam się zgodzić.
Nie wiem czy jego działanie było celowe czy też powodowała nim młodość i brak doświadczenia.
Nie chcę wchodzić w szczegóły, ale sytuacja była okropna, bo dotyczyła osób słabych i może z tego powodu jest mi z tym zle.

Skończyłam czytać książkę pt Piątkowy Klub Robótek Ręcznych autorstwa Kate Jacobs.
Są tam druty, włóczka, miłość, przyjazń i codzienne życie.
Zachęcam Was do przeczytania tej powieści, bo w niej odkrywamy, że robótki ręczne mają głębszy sens.



W ostatnią, sztormową środę na plaży zobaczyłam, z pozoru opuszczone, stanowisko ratownicze:



Jednak to tylko pozory.
Ratownik, przed wiatrem, znalazł schronienie pod łódką, on naprawdę tam jest:)







3 komentarze:

  1. Powiększyłam zdjęcie,rzeczywiście ktoś tam jest-potwierdzam to:)
    Samych przyjemności Tobie życzę:)pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Czego to ratownicy nie wymyślą ...A inni i tak to zobaczą...:-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Też mam ochotę na tę książkę. :)
    A ratownikowi wcale się nie dziwię, tylko czy on tam chociaż dobry punkt obserwacyjny miał?

    OdpowiedzUsuń