Z dalekiego kraju, na urlop przyjechała moja córka.
Rozmawiamy, spacerujemy coś tam gotujemy no i cieszymy się swoją obecnością.
Dzisiaj pojechałyśmy do mojej siostry na babskie ploteczki. Był to miło spędzony czas.
Przy okazji tej wizyty mogłam wreszcie zrobić zdjęcie madonny, którą wyhaftowałam dla siostry, wg wzoru znalezionego kiedyś na blogu Małgosi Piotrowskiej.
To jest haft zrobiony chyba cztery lata temu. Od tego wzoru i od wizyty na blogu Małgosi Piotrowskiej nastąpił u mnie nawrót uzależnienia hafciarskiego:)
taka w stylu retro.i ramka pasuje .
OdpowiedzUsuńPiękny haft!
OdpowiedzUsuńDziękuję, że odwiedzasz mój blog, też z przyjemnością zaglądam do Ciebie :)
Pozdrawiam
Widzę, że nie tylko mnie zainspirował blog Pani Małgosi:) Świetnie wyszło. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńHaft piękny :) Myślę, żę Pani Małgosia była inspiracją wielu z nas. Ja zaglądałam tam codziennie gdy nie miałam jeszcze bloga :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa i cieszę się, że mamy podobne zdanie na temat Pani Małgosi.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam wszystkich, którzy tu zaglądają
Witaj krajanko (czy się mylę?)
OdpowiedzUsuńJestem po dokładnym przeczytaniu Twego bloga, będę tu bywać!
pozdrawiam Basia
Gratuluję pięknej pracki.
OdpowiedzUsuń