niedziela, 15 stycznia 2012

Pogoda dobra, tylko to ubranie...

Pogoda dzisiejszej niedzieli zimna, szara i sztormowa w żaden sposób nie zachęca do spacerów, ale...
Są tacy, dla których pogoda zawsze jest dobra tylko czasami ubranie jest nieodpowiednie.
Tak było dziś ze mną.
Rajd pieszy, kierunek Bunkry - trasa znana, długość ok 12 km.

Ustka widziana zza kanału portowego czasami prezentuje się nieciekawie:



Trochę dalej i typowo portowe scenki:





Cel naszego rajdu, bunkry:



Wejscie do jednego z bunkrów jest ozdobione wyrytymi w kamieniu esami floresami, wśród których jest ukryty rok powstania tych budowli



i złowieszcze logo ich budowniczych



W planie było jeszcze krzesiwo, ognisko i kiełbaski, ale ja w tym momencie marzyłam tylko o domu, gorącej herbacie i dodatkowym swetrze więc po trzech godzinach spędzonych w miłym towarzystwie szybciutko odłączyłam się od grupy i do domuuu....
A tam nie mogłam się przyznać, że tak zmarzłam, bo dogaduszkom nie byłoby końca:)

Trzymajcie się ciepło, bo zima pokazuje kto tu rządzi.

3 komentarze:

  1. Jesteś bardzo dzielna!Podziwiam ,spacer w taką pogodę!Ja jeszcze nigdy nie widziałam sztormu ....Cieplutko pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Kocham Ustkę i cieszę się że ją tak wspaniale promujesz wszystkiego dobrego w Nowym Roku pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  3. Elu, lubię spacery a sztorm to piękny a zarazem groźny żywioł.

    Molciu, ja też jestem wielką fanką Ustki i zawsze żałuję, że odwiedzający ją goście nie zawsze potrafią w pełni korzystać z jej uroków.

    Pozdrawiam Was gorąco

    OdpowiedzUsuń